Skip to content

Srodekraju.pl

Leszek Bobrukiewicz – przewodnik po Łodzi, Warszawie, Żelazowej Woli i okolicach

Menu
  • Strona Główna
  • O mnie
  • Oferta przewodnicka
Menu

29.12

Wyświetlenia: 293
0 0
Czas czytania1 min, 32 s

Dobry los sprawił, że po wczorajszym wpisie, po wczorajszej „Kartce z kalendarza” tej w której wspominałem rocznicę urodzin i postać Eugeniusza Bodo dzisiaj pora na kolejnego przedstawiciela Świata hm…
…jak to się mówi X muzy.
Bohaterem dnia dzisieszego jest…

Henryk Wars, właściwie Henryk Warszawski (lub Warszowski). Podobnie jak Eugeniusz Bodo , nasz dzisiejszy bohater również w „Świecie” w którym artystycznie istniał posługiwał się ukrywał swoją prywatność. Jak to zwykle bywa, z pomocą w takich chwilach są, przydają się pseudonimy. Nasz bohater miał aż dwa „Fraska”, „Henry Vars”.

Więcej o nim ciekawie opowie niezastąpiony Stanisław Janicki, a ja tylko z „kronikarskiego obowiązku”, a właściwie z „kronikarskiej przyjemności” dopowiem, że bohater dzisiejszego dnia urodził się 29 grudnia 1902 roku w Warszawie.

W swoim dorosłym życiu był kompozytorem muzyki rozrywkowej, ale i tzw. poważnej. Z powodzeniem zajmował się też, jak to się mówi „uprawiał” był, pionierem jazzu w Polsce, pianistą oraz dyrygentem…

Tworzył muzykę filmową i to właśnie – muzyka – połączyła Warsa z Bodo. Bodo śpiewał z wieklim powodzeniem piosenki, do których muzykę skomponował Henryk Wars. Dzięki tej owocnej współpracy obydwu artystów, cała „kinowa społeczność” i nie tylko oni ale tzw. „przedwojenna i powojenna” Polska mogła i może się cieszyć ich muzycznymi dokonaniami…

Warto l tak myślę w tym miejscu odpowiedzieć na pytanie jak do tego doszło…

Talent muzyczny naszego bohatera nie był „samorodny” 🙂
Henryk Wars urodził się w uzdolnionej muzycznie rodzinie. Jego jedna siostra była śpiewaczką w La Scalli, jego druga siostra była pianistką. Kształcił się muzycznie, a za namową Emila Młynarskiego (wielbiciele muzyki pisanej, mówionej przez wielkie „M” – wiedzą kto to) muzyką zajął się „na poważnie” i ta poważna muzyka nie była marginesem w jego twórczości. Nam jednak znany jest bardziej z muzyki „lekkiej, łatwej i przyjemnej”.
To tyle ja w tzw. telegraficznym skrócie…

Do wysłuchania i obejrzenia ciekawej, ciekawszej opowieści Stanisława Janickiego – zapraszam…

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

LESZEK BOBRUKIEWICZ
E-mail: kontakt@srodekraju.pl
tel. 666 173 216

  • Facebook
  • Instagram

Ostatnie wpisy

  • Rafał Malczewski w rocznicę… – w 132. rocznicę urodzin
  • 15.09 Juliusz Zarębski – kompozytor – zapomniany – odkrywany…
  • skrzypek, kompozytor, dyrygent – Paweł Klecki w rocznicę urodzin!
  • NOWOWIEJSKI! Feliks Nowowiejski – raz jeszcze!
  • 13.09 – Julian Tuwim

Po kategoriach

  • Bez kategorii
  • Inne zakątki
  • Kartki z kalendarza
  • Łódź
  • Warszawa
  • Żelazowa Wola
  • Facebook
  • Instagram
© 2025 Srodekraju.pl | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme